W zeszłym tygodniu, gdy przyjechałam na spotkanie do biura firmy, z którą współpracuję, chwilę czekałam na windę. To duży biurowiec, w którym mieści się wiele różnych organizacji. Dołączyła do mnie grupka osób, które, jak się domyśliłam, pracują razem. Byłam świadkiem takiej ich rozmowy:
– (Z niezadowoleniem) O rany. Jeszcze godzina do końca pracy.
– Nie, już niecała godzina.
– To która jest?
– 16:15
– (Z zaskakującym entuzjazmem) O! To faktycznie już krócej!
A jaką Ty masz pracę? Czy też się cieszysz, że będziesz w niej krócej o 15 minut, a godzina wydaje się wiecznością? A może u Ciebie nie jest aż tak skrajnie? Może po prostu nie przepadasz za swoją pracą lub nie realizujesz w niej w pełni swojego potencjału? Jeśli tak, to pamiętaj, że możesz ją zmienić. Szkoda życia na marnowanie swojego czasu i talentu w pracy, która nie daje Ci satysfakcji.