W trudniejszych chwilach szczególnie wracam do tego, co jest moim DNA: do życia po swojemu, zgodnie z moimi wartościami. Staram się zadbać o siebie. Sprawdzam, czy i co się zmieniło i w swoim czasie ruszam dalej swoją drogą.
Dlatego sięgnęłam do wpisu sprzed jakiegoś czasu. Przeczytałam i stwierdzam, że wszystko nadal jest dla mnie aktualne. A dla Ciebie?
***
Życie po swojemu to dla mnie fundament szczęśliwego życia. Niezależnie od tego, jakie mamy cele, pragnienia czy wartości, nie wyobrażam sobie spełnienia i radości bez życia po swojemu.
Gdy w nasze życie wkrada się zadowalanie oczekiwań innych czy obawa przed byciem sobą, trudno mówić o szczęśliwym życiu.
Dla mnie życie po swojemu oznacza, że:
Znam siebie
Wiem, co jest dla mnie ważne, jakie mam priorytety w życiu, jakie mam potrzeby i aspiracje. Potrafię oddzielić je od wpływów i oczekiwań innych osób. Wbrew pozorom nie jest to łatwe, bo każdego dnia od dzieciństwa jesteśmy bombardowani oczekiwaniami i aspiracjami innych.
Jestem sobą
Nie udaję kogoś innego niż jestem. Mam odwagę pokazać światu, jaka jestem i co cenię. Może się to innym podobać lub nie – i to jest OK, do czasu, gdy mnie nie ranią. Wartościowe osoby uszanują odwagę pokazania siebie i zaakceptują osobę taką, jaka jest.
Nie oznacza to oczywiście zamykania się na słuchanie konstruktywnych informacji zwrotnych i ciągłej pracy nad sobą. Jednak to każdy sam ostatecznie wybiera nad czym chce popracować.
Dbam o siebie
Mam świadomość, gdzie są moje granice i dbam, by ich nie przekraczano. Mam szacunek do innych i do siebie. I to właśnie z szacunku do siebie nie zgadzam się, by traktowano mnie w sposób, który narusza moje granice. A jeśli to się dzieje to reaguję, by zatroszczyć się o siebie.
Idę swoją drogą
Mam odwagę iść tam, gdzie prowadzi mnie moje serce i umysł, nawet jeśli inni wybierają odmienny kierunek. Otoczenie, często z dobrymi intencjami, podpowiada nam, co powinniśmy zrobić, jaką pracę znaleźć, z kim się zadawać czy co zjeść na obiad. Jednak nikt nie jest nami i dlatego to my najlepiej wiemy, jakie zachowanie będzie w zgodzie z naszymi wartościami, jaką pracę będziemy wykonywać z pasją, do kogo nam blisko czy co mamy ochotę zjeść.
Ewoluuję
Zbierając różne doświadczenia, ucząc się nowych rzeczy niekiedy zmieniamy zdanie, zainteresowania, chcemy spróbować czegoś nowego. Takie zmiany są twórcze gdy wychodzą od nas samych.
Życie po swojemu to podążanie za swoim głosem. Słuchanie siebie, akceptowanie zachodzących w nas zmian i próbowanie nowych rzeczy, jeśli czujemy, że to nam teraz w duszy gra. Oczywiście w tempie i formie właściwej dla nas.
To uwolnienie się od pułapki zainwestowanego wysiłku czy wybranej drogi i poczucia, że jak raz już coś się wybrało, to tak musi zostać. Życie po swojemu zakłada, że to „po swojemu” dziś może być takie, a za jakiś czas inne. Ważne by wypływało z nas.
A co dla Ciebie oznacza życie po swojemu? Czy to Twoja droga?